Jakiś czas temu mój
mąż posadził na balkonie bazylię, no i jako że pięknie urosła,
to dzisiaj zrobiliśmy na obiad pesto. Ten zimny, znany na całym
świecie, sos jest symbolem Ligurii. Niektórzy zaliczają go do
afrodyzjaków.
Do zrobienia tego
sosu jest potrzebny marmurowy moździerz i drewniany tłuczek, lecz
jeśli nie macie lub nie chcecie używać tych przyrządów,
wystarczy mały robot kuchenny.
W przypadku użycia
robota, trzeba pierwsze dobrze schłodzić nóż i pojemnik (1 godzina
w lodówce, lub 15 minut w zamrażalniku).
porcje: 3-4
czas wykonania: 10 minut
Składniki:
- 25g liści bazylii
- 10g orzeszków piniowych (można zastąpić ziarenkami słonecznika)
- szczyptę soli gruboziarnistej
- ½ ząbka czosnku
- 50g oliwy z oliwek
- 35g startego sera parmezanu
Sposób wykonania:
- Przede wszystkim nie wolno myć liści bazylii. Wytrzeć tylko delikatnie miękką ściereczką.
- Do zimnego pojemnika robota wsypać liście, czosnek i połowę ziarenek soli. Zmielić, często zatrzymując robota i przesuwając liście od ścianek pojemnika w stronę ostrza za pomocą łyżki.
- Dodać orzeszki piniowe i resztę soli. Zmielić, zatrzymując często robota . Następnie dodać ser i na koniec oliwę.
- Po dodaniu oliwy, dobrze wymieszać do połączenia składników
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz